Dzień K.
Sobota, 8 marca 2014
· Komentarze(0)
Kategoria Łódź i okolice, Po mieście
Dzień K. w siodle. Dla niektórych inauguracja sezonu rowerowego, dla innych nie.
Celem nr 1 był salon Hondy na Brzezińskiej, gdzie zamówić chcieliśmy kilka spinek do nowej, pełnoletniej zabawki Marysi. Potem już wariacje na temat łódzkich zadupi. Finał miało wszystko klasyczny, czyli u Józka (ale dziś bez piwa).
Po drodze zaliczyłem znów jedno z ciekawszych wg. mnie miejsc w Łodzi, czyli rejon ul.Pięknej.

Tutaj to Jasień ostatecznie opuszcza podziemia i od tego miejsca płynie już cały czas na powierzchni. Tutaj też znajduje się wylot wielkiego kanału burzowego z kolektora Ib. Do Jasienia zrzucana jest obecnie woda wypompowywana podczas budowy podziemnego dworca Łódź Fabryczna i dzięki temu zamiast prawie stojącego w miejscu kanaliku, mam żwawo płynący potoczek. (jeszcze kilka miesięcy temu to miejsce wyglądało mniej więcej tak)
Celem nr 1 był salon Hondy na Brzezińskiej, gdzie zamówić chcieliśmy kilka spinek do nowej, pełnoletniej zabawki Marysi. Potem już wariacje na temat łódzkich zadupi. Finał miało wszystko klasyczny, czyli u Józka (ale dziś bez piwa).
Po drodze zaliczyłem znów jedno z ciekawszych wg. mnie miejsc w Łodzi, czyli rejon ul.Pięknej.

Tutaj to Jasień ostatecznie opuszcza podziemia i od tego miejsca płynie już cały czas na powierzchni. Tutaj też znajduje się wylot wielkiego kanału burzowego z kolektora Ib. Do Jasienia zrzucana jest obecnie woda wypompowywana podczas budowy podziemnego dworca Łódź Fabryczna i dzięki temu zamiast prawie stojącego w miejscu kanaliku, mam żwawo płynący potoczek. (jeszcze kilka miesięcy temu to miejsce wyglądało mniej więcej tak)