bendus prowadzi tutaj blog rowerowy

bendus.bikestats.pl

Wpisy archiwalne w kategorii

Po ciemku

Dystans całkowity:966.99 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:00:44
Średnia prędkość:18.08 km/h
Maksymalna prędkość:32.40 km/h
Suma podjazdów:82 m
Suma kalorii:474 kcal
Liczba aktywności:40
Średnio na aktywność:24.17 km i 0h 44m
Więcej statystyk

T-Type

  • DST 13.26km
  • Czas 00:44
  • VAVG 18.08km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 474kcal
  • Podjazdy 82m
  • Sprzęt Epic EVO
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 marca 2025 | dodano: 06.03.2025

Przez zimę do Speca założyłem nowy napęd. Po co? Nie wiem. Bo Chciałem?
Skoro rama jest kompatybilna z UDH, to pokusa wygrała i jest teraz X0 Eagle Transmission z kasetą XX SL.
Dziś była pierwsza jazda "regulacyjna" i wszystko super, ale AXS Pod to pod względem ergonomii totalna kaka. Trzeba będzie coś z tym zrobić. *cough*Sram blips*cough*, *cough*Leap Components*cough*


Kategoria Po ciemku, Sprzęt, Trójwieś

Ave

  • DST 26.74km
  • Sprzęt [A] 45650b
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 marca 2021 | dodano: 18.05.2021

W lutym kupiliśmy starą Toyotę Avensis. "Na budowę". Miał to być rzęch, do którego nie żal będzie włożyć np. worka cementu i w utrzymanie którego nie będzie się pakowało za bardzo kasy.
Fast forward o jeden miesiąc i auto jedzie do warsztatu, by zapakować weń trochę kasy. 
Wrzuciłem rower na dach. Pojechałem do naszego mechaniora. Zostawiłem auto i do domu wróciłem rowerem. 
BTW była to pierwsza jazda na On-One w wersji softcore/gravel ,czyli po zabraniu z niej kupy gratów, które przerzuciłem do fulla. Okazało się, że pół śrubek było niedokręconych i po kilkuset metrach musiałem zrobić serwis na skraju drogi. Dokręcić korby, mostek, siodło.... Takie tam, drobiazgi :)
Avensis + On-one


Kategoria Łódź i okolice, Po ciemku

Wieczorna dłubanina.

  • DST 21.50km
  • Sprzęt [A] 45650b
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 października 2017 | dodano: 24.10.2017

Wieczorową (nocną raczej) porą do Ojca, by przykręcić kilka części w Jego rowerze.
Powrót odrobinę okrężną drogą.





Kategoria Łódź i okolice, Po mieście, Po ciemku

Nocne pompowanie.

  • DST 28.10km
  • Sprzęt [A] 45650b
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 października 2017 | dodano: 24.10.2017

Wyruszyłem,trochę bez pomysłu. Miałem jechać do jakiegoś lasu, ale zahaczyłem tylko o Arturówek i skończyła mi się wena. W efekcie wycieczka wyszła nie do końca wspaniała. Pod koniec zawitałem na pumptracku na Zdrowiu. Z racji późnej pory miałem go tylko dla siebie :)



Kategoria Łódź i okolice, Po mieście, Po ciemku

Reset

  • DST 26.60km
  • Sprzęt [A] 45650b
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 sierpnia 2017 | dodano: 31.08.2017

Nocna, szybka (no może nie do końca szybka, ale na pewno krótka) rundka na zresetowanie umysłu. Nie do końca się udało.


Kategoria Po ciemku, Łódź i okolice

Wieczorne "mody"

  • DST 14.50km
  • Sprzęt [A] 45650b
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 lipca 2017 | dodano: 14.07.2017

Wieczorny wypad do Ojca.
Wspólnymi siłami wywalaliśmy z jego roweru przyciężkawego Suntour'a XCR i zastępowaliśmy go sztywnym widelcem Force (to już trzecia sztuka w rodzinie). Oprócz tego swap tarcz hamulcowych na zestaw 2x160mm (SM-RT65) . Do mnie trafiły natomiast Avidy G3 CS 185/160 (w miejsce zestawu 180/160 - SM-RT75/SM-RT65). Wymagało to małej podkładkologii, żeby ożenić je z zaciskami M755, ale zakończyło się sukcesem.

Zdjęć póki co nie ma, ale jest coś do posłuchania.


Kategoria Po ciemku, Po mieście, Sprzęt, Łódź i okolice, Z muzyką

Bez celu

  • DST 31.50km
  • Sprzęt [A] 45650b
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 lipca 2017 | dodano: 06.07.2017

Wieczorem zostałem bezceremonialnie wyproszony z domu, bo Marysia potrzebowała wolnej chaty na babskie pogaduszki. Wziąłem więc rower i pojechałem na zachód. 
Zaliczyłem Rąbień, Stanisławów Stary,Babice i Krzywiec. Ubawiłem się nawet nieźle i ostatecznie domu byłem trochę przed północą.



Kategoria Po ciemku, Łódź i okolice

Nocny serwis

  • DST 15.20km
  • Sprzęt [A] Canyon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 czerwca 2017 | dodano: 26.06.2017

Wieczorem pojechałem na Retkinię do Ojca, by pogadać, wypić herbatę i w spokoju wymienić kasetę i łańcuch w "czołgu"
Plan zrealizowałem nawet z nawiązką, bo oprócz łańcucha i kasety wymieniłem jeszcze oponę (wyrzuciłem nienadającego się do tego roweru King Jima w rozmiarze 2,35" i zastąpiłem jakimś semi-slickiem. 
Bez problemów nie mogło się jednak odbyć i gdy ruszałem spod domu Ojca, źle spięta spinka od łańcucha strzeliła i odfrunęła w nieznane. Szukanie jej przy świetle latarki nie przyniosło efektów i musiałem zawrócić i jakoś ogarnąć temat zerwanego łańcucha. 
W efekcie do domu dotarłem po pierwszej w nocy.

Z braku zdjęcia "na temat", zdjęcie sympatycznego starocia - Subaru Impreza GL AWD


Kategoria Po ciemku, Po mieście, Łódź i okolice

Wieczorna pętla

  • DST 20.98km
  • Sprzęt [A] 45650b
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 czerwca 2017 | dodano: 16.06.2017

Ruszyłem około 22, zupełnie bez pomysłu na trasę. Po drodze wymyśliłem, że odwiedzę rezerwat Torfowisko Rąbień i tak też uczyniłem. 

Do posłuchania znów synthwave:


Kategoria Z muzyką, Łódź i okolice, Po ciemku

Nocne single

  • DST 47.50km
  • Sprzęt [A] Moon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 maja 2017 | dodano: 19.05.2017

Wieczorkiem wpadł Siwy i zaproponował rower. Niby już tego dnia jeździłem, ale... czemu nie. 
Pomysłu na trasę za bardzo nie było, ale pojawiła się myśl, by zaliczyć singletrack nad Lindą i tam właśnie pojechaliśmy - przez Brużycę i Aniołów, by ostatecznie w las wpaść w (nomen omen) Lućmierzu -Lesie. Potem singlami potoczyliśmy się do Grotnik. Tutaj zachciało się na m czegoś ciepłego, więc dalej droga zaprowadziła nas do całodobowego Baru Leśnego przy DK91 (byłem tam tydzień wcześniej, również w nocy), gdzie walnęliśmy po zestawie mistrzów (zupa+herbata). 
Potem doszliśmy do wniosku, że jednak trochę zimno i jakby późno (zbliżała się pierwsza w nocy) i przez Rosanów wróciliśmy do domu (Siwy do ZGR, a ja na Teo).
Ostatnie kilometry po rozstaniu z Maricnem przejechałem trochę na autopilocie, bo przyznam, że nie do końca je zapamiętałem. 

Zdjęć nie ma,bo..było ciemno. Zamiast tego - 64 odcinek "Roadkill" :)



Kategoria Łódź i okolice, Po ciemku