Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2021

Dystans całkowity:154.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:19.31 km
Więcej statystyk

Supply run

Czwartek, 30 września 2021 · Komentarze(0)
Zabawiłem się w pracownika Glovo i zrobiłem znajomym zakupy - jazda z kuwetą przypiętą do plecaka pełnego kociego żwirku jest bardzo.. ciekawa :)

Koci tata

Niedziela, 26 września 2021 · Komentarze(0)
Po raz kolejny wybrałem się na niedzielną przejażdżkę, a wróciłem z kotem. Nowa świecka tradycja?

Zaczęło się niewinnie - w planach były imieniny szwagra w Rydzynkach. Marysia z Bejbokiem pojechały autem, a ja rowerem. Jechało się miło, wygodnie i względnie szybko, więc bez problemu dotarłem do celu. Szykowało się miłe popołudnie lenistwa, ale Marysia usłyszała z sąsiedniej działki, na której znajduje się stacja uzdatniania wody,  żałosne pomiaukiwanie. Po małym wtargnięciu na teren, znaleźliśmy kotka, najwyraźniej opuszczonego. Mały był w kiepskim stanie, głodny, zmarznięty, a do tego zaczęły na nim składać jaja muchy.
Wsadziliśmy malucha do koszyka z butelką ciepłej w wody w roli ciepłej mamusi i pojechaliśmy do weta, a potem do znajomych, którzy podjęli się trudnego zadania zapewnienia sierocie opieki w tym trudnym okresie kociego niemowlęctwa.

BTW, maluch ochrzczony został mianem Kropelki (przez Tosię), albo Marcelem. Uważam, że Marcel pasuje do niego lepiej, bo to chłopiec, ale Tosia upiera się przy tej Kropelce :P
Kot Marceli

45650B

Do pracy z dodatkami.

Czwartek, 23 września 2021 · Komentarze(0)
Rano do pracy normalnie, a powrót znacznie przedłużony. Pojechałem do Castoramy na Sikorskiego, by zamówić kilka rzeczy na budowę. Niestety nie udało się to, z powodu awarii systemu komputerowego. Stamtąd udałem się na Brukową, by na chwilę spotkać się z Marysią i Tosią, jadącymi na bejborowe zajęcia z Jeet Kune Do. Zamieniliśmy kilka słów, a potem śmignąłem się w miejsce, gdzie w niedzielę znalazłem kotki. Cała "akcja ratunkowa" zakończyła się już po ciemku, przy świetle latarki i niestety gdzieś w polu zostawiłem słuchawki. Chciałem dziś sprawdzić, czy może nadal tam są. Znalazłem, ale niestety rozdeptane.

Zmiana planów

Niedziela, 19 września 2021 · Komentarze(0)
Ruszyłem po 17, mając zamiar pojeździć w rejonie Grotnik.
Plan jednak zmienił się, gdy w rowie przy ulicy Drozdowej znalazłem torbę z dwoma kilkutygodniowymi kociakami. Przejażdżka zmieniła się w akcję ratunkową, zakończoną na szczęście sukcesem :)
Znajdki w nowym domu

Do pracy.

Piątek, 17 września 2021 · Komentarze(0)
Kategoria Po mieście, Praca
Po kilku dniach przerwy spowodowanej jakimś przeziębieniem, znów pojechałem do pracy rowerem. 
W parkach zrobiło się tak trochę jesiennie.
Park na Zdrowiu

Do pracy

Czwartek, 9 września 2021 · Komentarze(0)
Dzień 2 jeżdżenia do pracy.
Chwilę pojechałem bez muzyki w uszach i okazało się, że rower skrzeczy jak zarzynana świnia. 
Muszę się temu przyjrzeć dokładniej, ale wstępne śledztwo wskazuje na rejon sztycy/siodła.  
Do tego hamulce jedynie spowalniają, a nie zatrzymują rower. Przy powolnej jeździe w śniegu nie było to tak zauważalne, ale teraz w mieście urasta to do sporych rozmiarów problemu. Do sprawdzenia. Może to tylko zanieczyszczone klocki?
Kładka na Zdrowiu