Z muzyką
Dystans całkowity: | 2714.89 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 88 |
Średnio na aktywność: | 30.85 km |
Więcej statystyk |
Hydraulik, jak z d**y trąba :P
-
DST
26.56km
-
Sprzęt [A] 45650b
-
Aktywność Jazda na rowerze
Późnym popołudniem wybrałem się do "Mamusi" zobaczyć cóż to w kranie w łazience szwankuje.
Zdziaławszy niewiele, wróciłem do domu drogą ciut okrężną.
Dziś jechałem sobie przy Be'lakor
Kategoria Z muzyką, Łódź i okolice
Wieczorne "mody"
-
DST
14.50km
-
Sprzęt [A] 45650b
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wieczorny wypad do Ojca.
Wspólnymi siłami wywalaliśmy z jego roweru przyciężkawego Suntour'a XCR i zastępowaliśmy go sztywnym widelcem Force (to już trzecia sztuka w rodzinie). Oprócz tego swap tarcz hamulcowych na zestaw 2x160mm (SM-RT65) . Do mnie trafiły natomiast Avidy G3 CS 185/160 (w miejsce zestawu 180/160 - SM-RT75/SM-RT65). Wymagało to małej podkładkologii, żeby ożenić je z zaciskami M755, ale zakończyło się sukcesem.
Zdjęć póki co nie ma, ale jest coś do posłuchania.
Kategoria Po ciemku, Po mieście, Sprzęt, Łódź i okolice, Z muzyką
Wieczorna pętla
-
DST
20.98km
-
Sprzęt [A] 45650b
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ruszyłem około 22, zupełnie bez pomysłu na trasę. Po drodze wymyśliłem, że odwiedzę rezerwat Torfowisko Rąbień i tak też uczyniłem.
Do posłuchania znów synthwave:
Kategoria Z muzyką, Łódź i okolice, Po ciemku
Lotnisko itp.
-
DST
32.40km
-
Sprzęt [A] Moon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na szybciora,korzystając z chwili wolnego - uroczysko Lublinek, dookoła lotniska i singielek wzdłuż Jasienia.
Do you even djent, Bro?
Kategoria Z muzyką, Łódź i okolice
Uczucia z odzysku
-
DST
30.55km
-
Sprzęt [A] 45650b
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ojcostwo nie sprzyja jeździe na rowerze, więc (mimo, że dzień coraz dłuższy) ciągle jeżdżę po nocach,
Dzisiaj pomysłu na traskę za bardzo nie było, ale postanowiłem, że przejadę kawałek pociągiem, żeby trochę punkt startowy zmodyfikować i dzięki temu pojeździć gdzieś indziej. Decyzję tą podjąłem nie sprawdzając rozkładu jazdy i postawiłem na zupełny spontan. W efekcie, na szansę, by ta wycieczka była fajna, spóźniłem się 12 minut. Tyle przed moim dotarciem na dworzec odjechał skład ŁKA do Kutna (przez Grotniki). Jedynym co mi zostało, był pociąg na Łódź-Widzew. Cóż... na bezrybiu...
Wysiadłszy na Widzewie, ruszyłem na północ w kierunku PKWŁ. Ulicami Arniki, Iglastą, Hanuszkiewicza itp. dotarłem do Wzgórza "Radary". Stamtąd niedaleko już do Lasu Łagiewnickiego, więc też go odwiedziłem.
Ogólnie, to nocna jazda polnymi drogami jest trochę monotonna - świat ogranicza się do tych kilkunastu/kilkudziesięciu metrów błotnistej nawierzchni oświetlonej lampką na kierownicy. W lesie chociaż w polu widzenia śmigają z prawej i z lewej drzewa (dlatego Las Łagiewnicki był stanowczo punktem kulminacyjnym wycieczki).
Rozrywką (główną) była muzyka. Dziś powrót do "staroci". Najpierw Tool z krążków Ænima i Undertow, a pod koniec, Thursday z 2009, czyli "Common Existence".
Kategoria Po ciemku, Łódź i okolice, Z muzyką
Nocą na Retkinię
-
DST
16.75km
-
Sprzęt [A] Moon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Plan był taki: pojechać na Retkinię, odpowietrzyć Magury w rowerze Ojca i szybko wrócić. Wyszło trochę inaczej - pojechałem na Retkinię, rozbebeszyłem hamulce i okazało się, że coś w nich mocno nie bangla. Walczyłem z nimi dużo za długo, nic nie zdziałałem i do domu wróciłem koło pierwszej w nocy.
Kategoria Z muzyką, Łódź i okolice, Po mieście, Po ciemku
Powrót z pracy
-
DST
6.85km
-
Sprzęt ŁRP
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak. To jest bezgranicznie śmieszne :)
Kategoria Praca, ŁRP, Po mieście, Łódź i okolice, Z muzyką
Z wizytą...
-
DST
15.68km
-
Sprzęt [A] Mieszczuch
-
Aktywność Jazda na rowerze
...na Retkini
Kategoria Po ciemku, Po mieście, Łódź i okolice, Z muzyką
Mieszczuch kontra zima - 1:0
-
DST
15.83km
-
Sprzęt [A] Mieszczuch
-
Aktywność Jazda na rowerze
Śnieg tak ładnie padał, że musiałem wyjść na rower. Mieszczuch dzielnie walczył w parkach i na poligonie, ale szersze opony wiele by ułatwiły.
Pod koniec wycieczki zauważyłem, że dorobiłem się takich uroczych śniegowych owiewek.
Z muzyką poszedłem dziś na całość - pojechałem w "domowych" słuchawkach AKG - jakość dźwięku niesamowita, jak na jazdę rowerem po śniegu, a do tego w uszy ciepło jak w nausznikach :)
Kategoria Z muzyką, Wideło, Łódź i okolice, Po ciemku
Z nadzieją w nowy rok
-
DST
15.68km
-
Sprzęt [A] Mieszczuch
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy raz w 2017r. Jak zwykle z nadzieją, że nadchodzący sezon rowerowy będzie lepszy niż poprzedni. Biorąc pod uwagę jak wyglądały poprzednie dwa lata, to nie powinno być zbyt trudno :)
Sama jazda nieciekawa - po mieście, głównie ścieżkami rowerowymi. Dopiero końcówka przez park fajna - zwłaszcza ta część po ośnieżonych ścieżkach, które na szosowych oponkach 700x23c są dość... rozrywkowe.
W uszach Fever Ray, czyli solowy projekt Karin Dreijer Andersson - piękniejszej połowy The Knife.
Kategoria Po ciemku, Łódź i okolice, Z muzyką