bendus prowadzi tutaj blog rowerowy

bendus.bikestats.pl

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2025

Dystans całkowity:426.88 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:26:28
Średnia prędkość:16.13 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Suma podjazdów:2984 m
Maks. tętno maksymalne:179 (96 %)
Maks. tętno średnie:127 (68 %)
Suma kalorii:10832 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:106.72 km i 6h 37m
Więcej statystyk

"Czarny Staw"

  • DST 26.60km
  • Czas 01:58
  • VAVG 13.53km/h
  • VMAX 29.70km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 783kcal
  • Podjazdy 119m
  • Sprzęt GT Grade
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 11 maja 2025 | dodano: 15.05.2025
Uczestnicy

Ośmioosobową, trójwiejską grupą na obiad w "Czarnym Stawie". 
"Troszkę" czułem wczorajszy wyścig i tym razem to ja przez sporą część wycieczki obstawiałem tyły.


Kategoria Trójwieś, Z Tosią

Gravel po łódzku 2025

  • DST 258.24km
  • Czas 15:49
  • VAVG 16.33km/h
  • VMAX 48.90km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 179( 96%)
  • HRavg 127( 68%)
  • Kalorie 6548kcal
  • Podjazdy 1790m
  • Sprzęt GT Grade
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 maja 2025 | dodano: 12.05.2025

Po raz kolejny wystartowałem w wyścigu "Gravel po łódzku". W tym roku trasa urosła do 250km, więc w moim przypadku nie było mowy o jakimkolwiek ściganiu - był jeden prosty cel: przeżyć.
Na początku było całkiem nieźle W Lesie Łagiewnickim wszystkie podjazdy zrobiłem na kołach, czasem kogoś wyprzedzając, bawiąc się na zjazdach itp. a potem...
Jak zwykle pary starczyło na jakieś 70-80km. Później była już tylko walka z własną słabością i audiobooki :)
W rejonie Łasku, mając na liczniku 130km, podjąłem decyzję o zjechaniu z trasy i zakończeniu zabawy. Szamając hot-doga na stacji benzynowej wyliczyłem sobie trasę do bazy zawodów (w końcu tam zostało auto) i okazało się, że to też spory kawałek, więc uznałem, że jadę dalej. To była dobra decyzja, bo trochę później złapałem "drugi oddech" i gdzieś tak do dwusetnego kilometra jechało mi się nawet przyjemnie. Potem znów "zaczęły się schody", ale na tym etapie nie wypadało już odpuścić. Tragiczne okazała się sama końcówka - temperatura spadła do 0,5 - 1°C i zaczęła się jazda zygzakiem od pobocza do pobocza, bo organizm zaczął już bardzo wyraźnie protestować. 
Ostatecznie udało się jednak dojechać do mety z czasem 17:42:24 (15:49:37 jazdy), co o dziwo nie było ostatnim czasem :)
Zgodnie z ogłoszonymi oficjalnymi wynikami, mój końcowy wynik to 100/123 (M/93)


Kolejne zdjęcie z trasy GPŁ 2025. Również od Łukasza Sompolińskigo
Zdjęcie autorstwa Łukasz Sompoliński - Fotografia


Kategoria Łódź i okolice, Po ciemku, Wyścig

Jeziorsko

  • DST 106.98km
  • Czas 05:23
  • VAVG 19.87km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 139( 75%)
  • HRavg 107( 57%)
  • Kalorie 1994kcal
  • Podjazdy 385m
  • Sprzęt GT Grade
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 maja 2025 | dodano: 07.05.2025

Przedobiednia setka nad Jeziorsko. Trasa raczej nudna i bez atrakcji - chodziło tylko o nabicie kilometrów. Odpaliłem sobie audiobooka i jakoś zleciało :)

Zalew Jeziorsko

Kościół pw. św. Marka Ewangelisty w Siedlątkowie

Zbiornik retencyjny w Górze Bałdrzychowskiej



Kaczawskie Singletracki

  • DST 35.06km
  • Czas 03:18
  • VAVG 10.62km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 165( 89%)
  • HRavg 114( 61%)
  • Kalorie 1507kcal
  • Podjazdy 690m
  • Sprzęt Epic EVO
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 maja 2025 | dodano: 05.05.2025
Uczestnicy

Z okazji 1. maja wywiozłem rodzinę na Kaczawskie Singletracki i kazałem na rowerach jeździć. Auto zostawiliśmy w Gozdnie i zaliczyliśmy kolejno trasy "Pod Grzybkami", "Dwa Wąwozy", a potem "Gozdno 1". Z ostatniej trasy zjechaliśmy na żółty szlak, który zaprowadził nas do "Młyna Wielisław". Tam napełniliśmy brzuszyska i podzieliliśmy grupę - Panie zostały i jadły deser, a ja wróciłem do Gozdna po auto i zgarnąłem je spod restauracji.
Single Kaczawskie są dość średnio oceniane, bo wg. endurowych wymiataczy wieje od nich nudą, ale mi sie podobało. Trudność w sam raz na rodzinną wycieczkę, a poza jestem od dawna zakochany w zapomnianych, dolnośląskich wioskach, pełnych śladów dawnej, niemieckiej historii.

Zdjęcia głównie z szutrowego powrotu z Sędziszowej do Gozdna, ale jakoś na singlach nie było okazji na robienie zdjęć. 

Widok z wieży widokowej na Górze Zawodna


Wieża widokowa na Górze Zawodna

Na trasie Gozdno 1

Gdzieś na trasie Gozdno 1

Kanał młyński w Sędziszowej

Fragment Organów Wielisławskich

Droga między Sędziszową a Gozdnem

Droga między Sędziszową a Gozdnem


Kategoria Góry, Z Tosią