Fuck with Fire

Sobota, 30 października 2010 · Komentarze(0)
Za oknem piękna jesień, więc nie wypadało siedzieć w domu przy kompie.
Miałem ochotę na szosowy wypad, ale skoro stary rower "szosowy" w kawałkach, a nowy dopiero się buduje, to padło na Propheta. O samej wycieczce nie ma co pisać: poszwędałem się tu i ówdzie, wyżłopałem colę pod sklepem i wróciłem do domu.







Ostatnio fascynują mnie panoramki, więc dodaję następną: Pomnik Czynu Rewolucyjnego. Po kliknięciu otworzy się pełny rozmiar.




<object width="425" height="350"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/Wkc83QNq8SI"> <embed src="http://www.youtube.com/v/Wkc83QNq8SI" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350"></embed></object><lt;feature=related

...

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!