Maty

Piątek, 24 sierpnia 2012 · Komentarze(0)
Do bankoMATU, paczkoMATU itp.
Na koniec pyskówka z jebanym MATołem za kierownicą.
Patrząc wstecz, dochodzę do wniosku, że wyzwanie kierowcy autka pełnego łysych karków od kurew niekoniecznie jest najlepszym pomysłem. A jak jeszcze jedzie cała kolumna autek z karkami, to jeszcze gorszy pomysł...
Ale miałem rację. Pierwszeństwo przejazdu też miałem.
Upiekło mi się i mordobicia mi nie zorganizowali, ale chyba ochotę mieli.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!