bendus.bikestats.plblog rowerowy

avatar bendus
Jedlicze A

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

Moje rowery

Chińczyk 854 km
Epic EVO 104 km
MotoRower 215 km
Supernormal 310 km
45650b 2669 km
[A] Amstaff 1239 km
[A] Prophet 3754 km
[A] Enduro 903 km
Spitfire 104 km
[A] Zumbi 182 km
[A] Poison 330 km
[A] Canyon 116 km
[A] Mike 1113 km
[A] Tomac 2998 km
[A] Moon 180 km
[A] Scraper 2525 km
[A] Stevens 310 km
[A] Mongoose
[A] Kryptoszosa 656 km
ŁRP 249 km
[A] Marin 1479 km
[A] Mieszczuch 632 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bendus.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Parówkowy Smyczek

Poniedziałek, 2 października 2017 | dodano: 02.10.2017Kategoria Po mieście, Przyczepka, Łódź i okolice, Z Tosią
Z Tosią i pół drogi z Ojcem. Młodzież przez pół drogi spała, a drugie pół odbywało się z licznymi postojami na placach zabaw i na żarło. Jechaliśmy bez Marysi, więc nas podróżny jadłospis nie uzyskałby aprobaty żadnego dziecięcego dietetyka, ale co zrobić... c'est la vie...





Rower:45650b Dane wycieczki: 33.10 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

K o m e n t a r z e
Hehe :D coś w tym jest, my podeszliśmy ekonomicznie przed urlopem. Chociaż rozważaliśmy jeszcze fotelik montowany na ramę z przodu tak, że pasażer widzi dosłownie wszystko. Jest dużo filmików z Beneluksu na YT. Wygrał fotelik z tyłu i bujamy się na sygnale :D (nie zawsze oczywiście)
19Piotras85
- 19:15 wtorek, 3 października 2017 | linkuj
W sumie przyczepka też mocno ogranicza widoczność - z boku folia (niby przeźroczysta), w polu widzenia słupki dachu, a z przodu moje koło, z którego monetami się sypie. Ograniczona jest też możliwość prowadzenie rozmowy podczas jazdy, bo zwłaszcza poza asfaltem, Młodą tam z tyłu raczej słabo słychać. Przyczepka u nas wygrała ze względów bezpieczeństwa i wygody jazdy. Nie ma ryzyka, że Młodzież spadnie z wysoka, a w razie nie daj boże spotkania z autem , w przyczepce, osłonięta praktycznie klatką bezpieczeństwa, jest bezpieczniejsza niż na foteliku. Do tego rower z przyczepką zachowuje się normalnie - nie ma przesuniętego środka ciężkości, więc można brać normalne przechyły, normalnie balansować itp. Momentami zapomina się, że z tyłu jest przyczepka i człowiek pakuje się w ścieżki niekoniecznie stworzone dla takiego zespołu pojazdów. W efekcie zdarzyło mi się ze dwa razy wywalić przyczepkę (ku wielkiemu niezadowoleniu Pasażerki), a raz spaść jednym kołem z wąskiego, drewnianego mostka (ku niezadowoleniu jeszcze większemu) ^_^;
bendus
- 06:01 wtorek, 3 października 2017 | linkuj
Jestem ciekawy jak moja córka zachowywałaby się w przyczepce. Bo ten fotelik z tyłu to trochę "tłumi" temperament i ciekawość Heleny- po prostu mało co widzi.
19Piotras85
- 19:13 poniedziałek, 2 października 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!