Włochy vs. USA - 2:0
Niedziela, 2 października 2011
                    · Komentarze(0)
                  
        Kategoria Łódź i okolice
                 
          Z Marysią i Siwym zaliczyliśmy rundkę po Lesie Łagiewnickim. Na początku było trudno, bo nikomu się nie chciało, a przed wyjściem każdy szukał byle pretekstu, żeby wymigać się od jazdy. Potem już jakoś poszło i jazda była miła (choć krótka i dosyć mocno przerywana). W Modrzewiaku zamieniłem się na chwilę Siwym na widelce. Wynik: 2:0, znaczy się ja chcę Marzo i Siwy chce Marzo :)
Potem powrót do domu urozmaicony kilkom skokami na jakiejś hopce na "uskoku".
Guitar Hero

         
         Potem powrót do domu urozmaicony kilkom skokami na jakiejś hopce na "uskoku".
Guitar Hero

























 bendus
bendus
        
