To tu, to tam.

Sobota, 19 października 2024 · Komentarze(0)
Pojechałem do Lasu Łagiewnickiego, którego już bardzo dawno nie odwiedzałem. Zrobiłem kilka rundek, odwiedziłem działkę Teścia i cały czas za pośrednictwem Messengera  próbowałem wyciągnąć na rower kolegę. Nie udało się. 
W drodze powrotnej dołączyłem do Jąsnieżony®, która z trójwsiowymi znajomymi jechała na hambuksy do Brzózki.  Jesień w zgierskim lasku

Grzyby na pniu

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!