03/2025
-
DST
19.40km
-
Czas
02:05
-
VAVG
9.31km/h
-
VMAX
18.20km/h
-
Temperatura
2.0°C
-
HRmax
139( 75%)
-
HRavg
121( 65%)
-
Kalorie 992kcal
-
Podjazdy
175m
-
Sprzęt Supernormal
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na weekend znów przyszła zima. Gruba warstwa śniegu, który przy temperaturze minimalnie powyżej zera był ciężki i lepki, bardzo utrudniała jazdę. Na drodze z nachyleniem -5% trzeba było mielić na najlżejszym biegu, żeby w ogóle jechać. Chciałem przejechać więcej, ale zapału starczyło tylko na tyle. Przemoczone buty też nie pomogły.
Kategoria Trójwieś
02/25
-
DST
40.27km
-
Czas
02:32
-
VAVG
15.90km/h
-
VMAX
26.80km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Kalorie 1333kcal
-
Podjazdy
255m
-
Sprzęt Supernormal
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na weekend przyszła coś jakby zima. Nawet spadło trochę śniegu.
W sobotę wstałem o 7 rano i gdy wszyscy jeszcze spali, wymknąłem się na rundkę po okolicy.
Kategoria Trójwieś
01/25
-
DST
20.67km
-
Czas
01:49
-
VAVG
11.38km/h
-
Sprzęt [A] 45650b
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza w 2025 jazda na rowerze. W gronie trójwiejskim pojechaliśmy na rundkę po lesie. Po drodze, na skutek nagabywań dzieci, cel zmienił się i ostatecznie wylądowaliśmy w KFC w Zgierzu.
Kategoria Trójwieś, Z Tosią
We mgle
-
DST
20.10km
-
Czas
01:27
-
VAVG
13.86km/h
-
Sprzęt Supernormal
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tour de Paczkomat - miałem do odebranie kilka przesyłek. Kilka w Jedliczu A, kilka w Zgierzu, więc był pretekst, by wsiąść na rower. Droga do Zgierza wiedzie w znacznej mierze przez las, wiec mimo ogólnej zgnilizny, jazda była całkiem przyjemna.
Kategoria Trójwieś
Spalanie pieroga
-
DST
18.61km
-
Czas
01:32
-
VAVG
12.14km/h
-
Sprzęt [A] 45650b
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trójwiejską grupą na herbatę w Emilii.
Kategoria Trójwieś, Z Tosią
Esker
-
DST
17.57km
-
Czas
01:00
-
VAVG
17.57km/h
-
VMAX
29.50km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Kalorie 678kcal
-
Podjazdy
122m
-
Sprzęt GT Grade
-
Aktywność Jazda na rowerze
Gravel - / ˈgræv əl / - przwlekła choroba dotykająca głównie osoby po 35 roku życia. Może pojawiać się samoistnie, jako powikłanie po kolarstwie szosowym bądź MTB przechodzonym w okresie młodości, bądź może być przenoszona drogą płciową.
Mnie złapało w 2022r., a w zeszłym roku zaraziłem żonę. Na dniach choroba się rozwinęła i Jaśnie Małżonka dostała od mnie prawdziwego gravela, w miejsce wcześniejszych przerabianych rowerów MTB. Dziś była jazda inauguracyjna. Nie było czasu na dluższą jazdę, ale zażylismy nieco szutrowych dróg, leśnych ścieżek i asfaltów i chyba się spodobało.
Kategoria Trójwieś
Ponura sobota.
-
DST
26.28km
-
Czas
01:21
-
VAVG
19.47km/h
-
VMAX
36.40km/h
-
Temperatura
1.5°C
-
Kalorie 1040kcal
-
Podjazdy
168m
-
Sprzęt GT Grade
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy raz po jakimś choróbsku.
Dzień mocno zawalony pracami domowymi i udało się tylko taką chwilkę wygospodarować.
Zrobiłem rundkę po lesie i jestem głęboko zniesmaczony - mimo licznych protestów lokalnych społeczności, uwag zgłaszanych do Planu Urządzenia Lasu, rżnięcie idzie na całego.
Lasy Państwowe dbają o las aż wióry lecą.
Kategoria Trójwieś
Krótko
-
DST
22.97km
-
Czas
01:22
-
VAVG
16.81km/h
-
Sprzęt GT Grade
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótko. Wyprowadziłem Żonę na spacer
Kategoria Trójwieś
Znowu nowy rower? Tak jakby.
-
DST
9.30km
-
Czas
00:30
-
VAVG
18.60km/h
-
Sprzęt GT Grade
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak jakby znów kupiłem sobie nową ramę.
ICAN był ok ale nie do końca był przystosowany do widelca amortyzowanego i po założeniu RS Rudy geometria zrobiła się trochę dziwna. Pierwotnie myślałem o czymś stalowym, może robionym na zamówienie, ale ceny takich atrakcji szybko mnie z tego wyleczyły. Ostatecznie padło znów na carbon w postaci GT Grade. Ze swoimi ca. 180cm wzrostu wpasowuję gdzieś między M a L. Wybrałem rozmiar M bo pasowała mi długość - 581mm, co i tak jest dość dużą wartością wobec 560mm, które były w Marinie i 565mm w ICAN (L-ka od GT to już 609mm, czyli naprawdę sporo) . Problemem jest bardzo niska główka i co za tym idzie Stack. Nawaliłem tonę podkładek pod mostkiem i jest ok. Cała rama ma wizualnie dosyć spory odchył w stronę roweru MTB. Przy raczej raczej konserwatywnie wyglądających poprzednich moich gravelach wygląda trochę dziwnie i mimo że wszystkie punkty styku z rowerem są mniej więcej tam gdzie być powinny (a przynajmniej tam gdzie mi wygodnie), to rower wydaje się malutki i pewnie długo zajmie mi przyzwyczajenie się do jego wyglądu.
Sama jazda, to szybka rundka regulacyjna po najbliższej okolicy, celem sprawdzenia czy dobrze przykręciłem wszystkie śrubki podczas przerzucania części z poprzedniego roweru. Nic się nie urwało, więc chyba przykręciłem dobrze :)
Kategoria Sprzęt, Trójwieś
Sokolniki
-
DST
30.04km
-
Czas
02:19
-
VAVG
12.97km/h
-
VMAX
38.50km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Kalorie 895kcal
-
Podjazdy
165m
-
Sprzęt [A] Chińczyk
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rodzinnie do Sokolnik. Jak zwykle, żeby wyciągnąć Córkę z na rower, trzeba obiecać jej żarcie :) Dziś obiecane żarcie było w restauracji "Nasza Chata" w Sokolnikach.
Temperatura niby spora, ale jednak te 17-19 stopni w październiku to jakoś nie to samo co ta sama temperatura wiosną, czy latem - zmarzłem nieprzyzwoicie.
Kategoria Trójwieś, Z Tosią