Urban Forms
Niedziela, 23 września 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Po mieście, Łódź i okolice, Z muzyką
Kolejna wycieczka tropem łódzkich murali.






(ten był wyjątkowo niewdzięcznym obiektem do fotografowania, więc wrzucam linka do strony Etam Cru, gdzie można zobaczyć go dokładniej)

Jazda w pojedynkę = jazda z muzyką. Dziś niemiecki Omega Massif






(ten był wyjątkowo niewdzięcznym obiektem do fotografowania, więc wrzucam linka do strony Etam Cru, gdzie można zobaczyć go dokładniej)

Jazda w pojedynkę = jazda z muzyką. Dziś niemiecki Omega Massif