Łódź "od kuchni", czyli terenowa jazda miejska
-
DST
57.31km
-
Sprzęt [A] Poison
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mieliśmy w dniu dzisiejszym wybrać się na Górę Kamieńsk, ale... jakoś ceny biletów PKP nas odstraszyły - wyszło, że bilety z Łodzi do Kamieńska i z powrotem kosztowałyby nas łącznie ponad 70zł :/ Trzeba się za jakimś machalasem rozejrzeć, bo za tyle kasy, to bym samochodem w normalne góry dojechał... ale... na temat:
Pokręciliśmy się niby cały czas po terenie Łodzi, ale staraliśmy się unikać utwardzonych nawierzchni. Wszystkie ścieżki haszcze i opuszczone bocznice kolejowe były nasze :) Klucząc i błądząc dotarliśmy przez Radogoszcz i Arturówek w rejon EC-4 a potem pojeździliśmy ścieżkami w rejonie ulicy Zakładowej. Pogoda dopisała (ubraliśmy się jak na jesień, a potem kolejno gubiliśmy kolejne warstwy ciuchów) i wycieczka, mimo że "lokalna" wyszła całkiem przyjemna.
Spojrzenie na Łódź z nad zajezdni tramwajowej na Telefonicznej. Widać m.in. stadion Widzewa i Centrum Kliniczno-Dydaktyczne Uniwersytetu Medycznego
Na wschód przez haszczory (rejon ulicy Lawinowej)
Na tyłach EC-4 (najwyższe kominy w Łodzi - ten z lewej 265m, ten z prawej 200m)
Aż tak ciepło było ;)
Rejon ulicy Nery - najprawdziwszy singletrack
Prawie jak lot
Jak ktoś lubi takie rzeczy (ja tak), to EP-07 w malowaniu PKP-KR zmierza w kierunku stacji Łódź-Widzew
Jak zabraknie ścieżki, trzeba torami...
...albo, co gorsza, asfaltem
Kategoria Łódź i okolice