Po koszyk, który jest sakwą
-
DST
19.49km
-
Sprzęt [A] Scraper
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 kwietnia 2012 | dodano: 15.02.2017
Wieczorkiem do Decathlonu. Po koszyk do Mieszczucha . Koszyk ostatecznie zmienił się w sakwy i jest git.
Marysia pojechała "na cywila" (że się wyrażę, cycle chic), a ja w kasku, SPD, i całym ekwipunku... Czułem się jak debil :)
A na koniec, coś z zupełnie innej beczki: Sinfest
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!