W.Sobota
Sobota, 19 kwietnia 2025
· Komentarze(0)
Kategoria Z Tosią
Świąteczna wizyta u szwagra w Rydyznkach. Żeby to nie był dzień całkiem stracony, pojechaliśmy rowerami. Pierwotnie plan zakładał powrót pociągiem z Pabianic, ale rozkład był tak kiepski, że skończyło się na pedałowaniu w obie strony. Młodą w drodze powrotnej zostawiliśmy na przechowanie u Babci, więc Jej przejechany dystans, to około 65km.
Nam zabrakło tych sześciu kilometrów z hakiem do setki i nawet był plan, by dokręcić kawałek po lesie koło domu, ale zrobiło się chłodno i plan upadł :)

Nam zabrakło tych sześciu kilometrów z hakiem do setki i nawet był plan, by dokręcić kawałek po lesie koło domu, ale zrobiło się chłodno i plan upadł :)

