bendus prowadzi tutaj blog rowerowy

bendus.bikestats.pl

Wpisy archiwalne w kategorii

Z Tosią

Dystans całkowity:2025.51 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:62:16
Średnia prędkość:12.37 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Suma podjazdów:3142 m
Maks. tętno maksymalne:165 (89 %)
Maks. tętno średnie:114 (61 %)
Suma kalorii:9127 kcal
Liczba aktywności:78
Średnio na aktywność:25.97 km i 2h 49m
Więcej statystyk

Malinka

  • DST 29.20km
  • Czas 02:19
  • VAVG 12.60km/h
  • Sprzęt Epic EVO
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 września 2024 | dodano: 09.09.2024

Duża "wiejska" grupa, stado dzieci itp. Tempo powolne, postoje liczne. 


Kategoria Z Tosią

Życiowy rekord Córki

  • DST 74.57km
  • Czas 06:05
  • VAVG 12.26km/h
  • VMAX 30.90km/h
  • Kalorie 2106kcal
  • Podjazdy 356m
  • Sprzęt [A] Chińczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 września 2024 | dodano: 02.09.2024

Na wyraźne życzenie Córki, w ostatni dzień wakacji pojechaliśmy bić Jej życiowy rekord dystansu (poprzedni był 48km). 
Pojechaliśmy pociągiem do Zgierza, a potem, głównie szuterkami, ruszyliśmy w stronę Głowna.
Na miejscu zjedliśmy obiad i mając już koło 40km w nogach, pojechaliśmy z powrotem do Zgierza. 
Prowadziłem cały czas wzdłuż torów kolejowych, aby w razie czego można było przerwać wycieczkę i w miarę szybko wrócić pociągiem. Okazało się to niepotrzebne - przy każdym mijanym przystanku kolejowym, Młoda mówiła, że jedziemy dalej, więc dotarliśmy aż do Zgierza, gdzie wsiedliśmy w pociąg do domu, poprawiwszy poprzedni jej rekord o przeszło 25km. Jak na dziewięcioletnią dziewczynkę, to... wow!!! Chapeau bas!
Gdzieś

Gdzieś, lekko wieczorową porą :)

Droga w okolicy Smardzewa


Kategoria Z Tosią

Na rybkę.

  • DST 39.45km
  • Czas 03:54
  • VAVG 10.12km/h
  • Sprzęt Epic EVO
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 sierpnia 2024 | dodano: 02.09.2024

W rodzinno-sąsiedzkim gronie do Bełdowa na rybę.


Kategoria Trójwieś, Z Tosią

Na lody

  • DST 17.50km
  • Czas 01:21
  • VAVG 12.96km/h
  • Sprzęt Epic EVO
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 lipca 2024 | dodano: 30.08.2024

Rodzinnie/sąsiedzko na lody.


Kategoria Trójwieś, Z Tosią

Jezioro Czorsztyńskie

  • DST 30.40km
  • Sprzęt Epic EVO
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 lipca 2024 | dodano: 27.09.2024

Arcysmętna wycieczka. Jazda asfaltową ścieżką rowerową, wśród tłumu rowerzystów średnio pasuje do mojej definicji dobrej zabawy. 
Nie bardzo mogę kogoś o to obwiniać, bo w sumie to wiedziałem, że tak będzie i wiedziałem, że dziś musi być lajcik, po dwudziestokilkukilometrowym marszu przez Małe Pieniny dzień wcześniej. 
Jezioro objechaliśmy, punkt programu zaliczony, ale nie chciałbym tego jakoś w przewidywalnej przyszłości powtarzać. 

Jezioro Czorsztyńskie

Ścieżka rowerowa wzdłuż Jeziora Czorsztyńskiego

Relaks nad jeziorem

Zamek Czorsztyn

Zamek Dunajec w Niedzicy


Kategoria Piwniczna-Zdrój 2024, Z Tosią, Góry, Pieniny

Rodzinnie z Jaworzyny Krynickiej na Halę Łabowską

  • DST 38.95km
  • Czas 03:07
  • VAVG 12.50km/h
  • VMAX 37.90km/h
  • Podjazdy 614m
  • Sprzęt Epic EVO
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 lipca 2024 | dodano: 30.07.2024
Uczestnicy

Pierwszy raz na rowerze z Bejborem w górach innych niż Izerskie.
Rano zjechaliśmy rowerami z naszej kwatery w Kosarzyskach do dworca w Piwnicznej i pociągiem dojechaliśmy do Krynicy-Zdroju, gdzie (znów rowerem) dojechaliśmy do kolei linowej na Jaworzynę Krynicką. 
Wjechawszy kolejką na szczyt, czerwonym szlakiem pojechaliśmy w stronę Hali Łabowskiej. Pasmo Jaworzyny Krynickiej jest bardzo pro-rowerowe - brak dużych stromizn i dużych podjazdów, więc jedzie się całkiem fajnie. Mimo to jest ot jednak prawdziwy górski szlak, a nie gładziutki singielek przygotowany pod rower. Dlatego też miałem trochę obaw o to, jak poradzi sobie nasza 9-letnia potomkini. Okazało się, że martwiłem się niepotrzebnie, bo Młodzież zasuwała jak mała lokomotywka, znakomitą częśc trasy pokonując w siodle, a nie prowadząc. 
W schronisku na Hali Łabowskiej zjedliśmy obiad i ruszyliśmy w dół żółtym szlakiem w stronę Łomnicy-Zdroju. Tutaj już był kawałek, na którym Młoda nie dała zupełnie rady i musiałem znosić jej rower, ale nachylenie było wg. Garmina w rejonie 30%, a szlak prowadził wymyta przez wodę, kamienistą rynną.
Na dole rozdzieliliśmy się - Panie pojechały do kawiarni w Piwnicznej-Zdroju, a ja walnąłem pięciokilometrowy, asfaltowy podjazd do kwatery, by wrócić po Nie autem. 

Czerwony szlak przez pasmo Jaworzyny Krynickiej

Zjazd z Runka w paśmie Jaworzyny Krynickiej

Podjazd

Złota godzina w Beskidzie Sądeckim

Córka na żółtym szlaku powyżej Łomnicy-Zdroju

Na żółtym szlaku, powyżej Łomnicy-Zdroju


Kategoria Beskid Sądecki, Góry, Z Tosią, Piwniczna-Zdrój 2024, Te fajne

Trasa XC Jastrzębi Łaskich w Rokitnicy.

  • DST 17.50km
  • Sprzęt Epic EVO
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 lipca 2024 | dodano: 09.09.2024

W ramach testu bagażnika rowerowego na hak, pojechaliśmy zobaczyć trasę XC w lasach koło Rokitnicy. Kiedyś te rejony znałem bardzo dobrze i często tam jeździłem rowerem, ale w związku z ciążą Jaśniemałżonki™ i pojawieniem się Bejbora, przestałem koło 2014r, a właśnie wtedy powstała ta traska. 
Przejechaliśmy ją jeden raz z Córką, a potem pojechaliśmy na obiad do Kolumny. 

Trasa XC Rokitnica

Trasa XC Rokitnica

Trasa XC Rokitnica


Kategoria Z Tosią

Zielony Zakątek stadnie.

  • DST 25.30km
  • Czas 01:58
  • VAVG 12.86km/h
  • Sprzęt [A] Chińczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 lipca 2024 | dodano: 09.09.2024


Kategoria Trójwieś, Z Tosią

Zielony zakątek

  • DST 39.10km
  • Czas 02:51
  • VAVG 13.72km/h
  • Kalorie 1068kcal
  • Podjazdy 175m
  • Sprzęt [A] Chińczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 czerwca 2024 | dodano: 03.06.2024

Z Żoną, Córką, koleżanką córki i jej mamą, do kawiarni w Zgniłym Błocie. Po drodze złapała nas ulewa, ale dotarliśmy do celu. 
Polną drogą - rejon Zgniłego Błota


Kategoria Z Tosią, Trójwieś

Mikrowyprawa 2/2

  • DST 48.55km
  • Czas 04:15
  • VAVG 11.42km/h
  • Sprzęt [A] Chińczyk
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 maja 2024 | dodano: 04.06.2024

Dzień drugi. Dziś już wszystko poszło zgodnie z planem - nie było żadnych ulew, skracania trasy itp. 
Na końcu mały zgrzyt w postaci braku miejsc na rower w dwóch kolejnych pociągach InterCity w stronę Łodzi. W efekcie musieliśmy czekać ponad dwie godziny na dworcu w Tomaszowie, ale nadal mają tam bar z goframi, jak przed laty, więc nie był to do końca stracony czas :)

Bejborowi wycieczka się podobała i wyraża chęć na kolejne. Super.



Inowłódz - Niegdyś synagoga, dziś sklep

Inowłódz - Niegdyś synagoga, dziś sklep

Inowłódz

Przydrożny krzyż w Brzustowie

Linia kolejowa z Tomaszowa do Opoczna

Nad Zalewem Sulejowskim

Gdzieś nad Pilicą

Betonowa kładka gdzieś na brzegu PIlicy

Gofr na dworcu w Tomaszowie Mazowieckim

ŁKA do domu


Kategoria Z Tosią, Zalew Sulejowski i okolice