Wpisy archiwalne w kategorii

Z Tosią

Dystans całkowity:2320.22 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:85:38
Średnia prędkość:12.44 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Suma podjazdów:5432 m
Maks. tętno maksymalne:165 (89 %)
Maks. tętno średnie:114 (61 %)
Suma kalorii:16553 kcal
Liczba aktywności:86
Średnio na aktywność:26.98 km i 2h 51m
Więcej statystyk

Dziadkowo - ojcowe dziecka bawienie.

Niedziela, 1 maja 2022 · Komentarze(0)
Kategoria Trójwieś, Z Tosią
Będąc słomianym wdowcem w tegoroczną majówkę, przegoniłem bejbora swego i Ojca (swego również) po Lesie Grotnickim. Dla progenitury była to pierwsza poważna wycieczka na rowerze z kołami 24" i bez pomagania sztywnym holem. Na kilku bardziej piaszczystych/podjazdowych odcinkach podczepialem rower Młodej za pomocą linki Trax MTB, ale znakomitą większość dystansu pokonała sama. 
Wzdłuż Lasu Grotnickiego

Izerskie naleśniki.

Środa, 25 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
Tosia spytana o najlepsze wspomnienie z zeszłorocznych wakacji odpowie, że opychanie się naleśnikami w Chatce Górzystów (I kot. Nie zapominajmy o kocie). Nic dziwnego, że już gdzieś od wiosny pytała, czy podczas tegorocznego wyjazdu też na nie pojedziemy.
Pojechaliśmy.
Autem podjechaliśmy do Jakuszyc i tam przesiedliśmy się na rowery. Do Rozdroża pod Cichą Równią ciągnąłem Tosię na holu. Potem śmigała już sama.

Z rozdroża pojechaliśmy niebieskim szlakiem. Na początku jest to szutrówka, ale potem szlak odbija w las i robi się fajny - zmienia się w kamienistą ścieżkę, a co chwilę wskakuje na drewniane kładki. Nie sądziłem, że Tosia da tam radę przejechać, ale miło mnie zaskoczyła. Przejechała całość, sprowadzając rower jedynie z uskoków na końcu kładek.

Kładki na Konnej Ścieżce

Marysia nigdzie nie sprowadzała.
Marysia

Ja też nie, ale stanowczo dziwnie jechało się na rowerze ze sztywnym widelcem.
Niebieski szlak - Konna Ścieżka

Niebieski szlak - Konna Ścieżka

Ostatecznie dotarliśmy na Halę Izerską, do Chatki Górzystów. 
Przez Halę Izerską

Powitały nas niesamowite tłumy. 
Zawsze w czasie ładnej pogody było tam sporo ludzi, ale teraz to naprawdę zakrawa o kpinę. Żeby kupić Tosi obiecanego naleśnika z jagodami, trzeba było odstać w kolejce bite półtorej godziny! Porażka.
Winię za to po części e-bike'i (czyli motorowery) #iblameebikes . Było ich tam więcej niż rowerów (zwykłych? analogowych? akustycznych?). Super łatwym szuterkiem do Chatki kulają się z silnikiem prawie wszyscy. Naprawdę żal patrzeć, jak na motorowerach podjeżdża no. para w wieku ca. 20-30 lat, przejechawszy drogę, którą spokojnie, bez wspomagania pokonują dzieci w wieku przedszkolnym. 
Ale nic to. Zjedliśmy naleśniki, i pojechaliśmy do "Orla".

Po drodze kilka fotek w stałych miejscach.
Hala Izerska

Izera

Za "Orlem" wycieczka się podzieliła. Marysia pojechała sobie boczkiem, żeby było trochę ciekawiej, szybciej i bez ciągłego "szczebiotu" progenitury, a ja z Tosią pojechałem asfaltem. Podpiąłem Ją sobie znów na hol i do auta już jechaliśmy jako zespół pojazdów. Pewnie Młoda tego nie wymagała, ale skoro wiozłem w góry (małe bo małe, ale zawsze góry) w pełni sztywny rower, tylko po to by móc przyczepić do niego hol, to zamierzałem coś choć przez chwilę poholować, do jasnej cholery :)

Singletrack Świeradów-Zdrój - Zajęcznik

Niedziela, 22 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
No i jesteśmy w górach (małych, bo małych, ale zawsze.
Na pierwszy ogień poszły single na Zajęczniku. Trasa łatwa, przyjemna i w sam raz nadająca się na sprawdzenie, jak Tosia sobie poradzi.
Okazało się, że radzi sobie całkiem świetnie. Holowałem Ją tylko na stromym odcinku asfaltowego podjazdu, a przez resztę czasu kręciła sama. 
I nawet chyba dobrze się bawiła.
Będą z Niej ludzie :)

Singletrack - Świeradów-Zdrój z Tosią

Leśna szkółka jazdy terenowej

Wtorek, 17 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
Zbliża się wakacyjny wyjazd w Góry Izerskie, więc pojechaliśmy przypomnieć Bejbokowi podstawy jazdy w terenie. 

Wspinaczka

Było to też jedno z moich ulubionych świąt rowerowych: New Fork Day. Bardziej lubię chyba tylko New Frame Day :)
Pożegnałem się z Manitou, który (mimo dwóch serwisów) nie chciał działać tak, jak tego od niego oczekiwałem i jego miejsce zajął RS Revelation z rocznika 2021.
Zumbi F-11 27.5

Boże cielę

Czwartek, 3 czerwca 2021 · Komentarze(0)
Kategoria Z Tosią, Trójwieś
Rundka po terenie Trójwsi (Grotniki-Jedlicze-Ustronie) ze znajomymi i z bejborami. Po wszystkim grill na działce. Tosia pokonuje kładkę nad Lindą.