Po mieście
Dystans całkowity: | 1502.64 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 99 |
Średnio na aktywność: | 15.18 km |
Więcej statystyk |
Przebudzenie
-
DST
18.90km
-
Sprzęt [A] Mieszczuch
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po ostatniej wieczorno-nocnej jeździe z Marcinem na trochę odstawiłem rower, bo zaczęło mnie brać jakieś przeziębienie (tak to jest, jak się podczas jazdy na kilkunastostopniowym mrozie miele jęzorem...a może mle jęzorem?), ale najwyższa pora wrócić na siodło.
Właściwie to miałem pojeździć już w niedzielę, ale jakoś zapodziałem klucz od piwnicy, gdzie nocuje teściowóz i dopiero dzisiaj udało mi się do niego dostać.
Dzisiaj, mimo wieczorowej pory, tylko minus osiem stopni, więc nawet dałem radę jechać z odsłoniętą twarzą i nawet palce u stóp za bardzo nie bolały.
Normalnie czuć wiosnę :D
Chyba wszyscy łodzianie mają w blogach zdjęcie tej górki ze śniegu zebranego na parkingu Manufaktury, więc ja też :)
Piotrkowska nadal bardzo świąteczna
A poza tym, to długie wieczory można poświęcić np. na zaplatanie kół do Propheta. Boję się trochę o trwałość tych obręczy, ale waga i wygląd jak najbardziej na plus.
Teraz tylko centrowanie i gotowe :)
Kategoria Łódź i okolice, Sprzęt, Po mieście, Po ciemku
Kupię sanki.
-
DST
32.50km
-
Sprzęt [A] Mieszczuch
-
Aktywność Jazda na rowerze
"Play" i jedziemy (BTW namalowane brwi Amandy rządzą :))
<object width="425" height="350"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/pJVWSu5Nfi8">
<embed src="http://www.youtube.com/v/pJVWSu5Nfi8" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="425" height="350"></embed></object><br>
Rowerowy rok 2010 uważam za rozpoczęty. Mimo ogarniającego mnie lenia, zmusiłem się wieczorem do wyjścia na rower. Przygotowałem zestaw muzyczny na drogę i pojechałem.
Było warto ruszyć dupsko, bo jechało się bardzo przyjemnie.
Ścieżkami i chodnikami dotarłem prawie na Rudę, a potem przez Lublinek i Retkinię wróciłem do domu.
Ilość kilometrów w terenie to dziwna sprawa. Teoretycznie było zaledwie te kilka km, ale przez to, że przez większość drogi przebijałem się przez śnieg, albo co gorsza walczyłem z nierówno udeptanym śniegiem, po którym na nabitych na twardo slickach jechało się jak po bruku, uważam, że wymęczyłem się, jakbym całość w terenie śmignął.
W walce pomagał mi osadzający się na wszystkim śnieg, który towrzył aerodynamiczne "owiewki" :) Miałem aero-widelec, aero-korby, aero-ramę, aero-szprychy i (mimo pełnych błotniczków) aero-nogawki :)
Zgodnie z dawną tradycją: WKFW :)
Aero-tył...
...i aero-przód. Niestety sporo "owiewek" już odpadło :(
Kategoria Z muzyką, Po mieście, Po ciemku
Świątecznie
-
DST
12.51km
-
Sprzęt [A] Mieszczuch
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po raz pierwszy od dawna mam wolną Wigilię. Postanowiłem uczcić ją należycie - jazdą na rowerze. Plan na dzień dzisiejszy mam dość napięty (trzy spotkania wigilijne), więc aby wcisnąć gdzieś rower wstałem o szóstej i poszedłem jeździć po ciemku. Ciężko było, bo do późna piekliśmy pierniczki.
Wesołych Świąt :)
Coś z dworu... Park "Na Zdrowiu" - 07:00
Kategoria Łódź i okolice, Po mieście
Freeze-ride.
-
DST
23.62km
-
Sprzęt [A] Enduro
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak na złość zima Freeze-ride.
Jak na złość zima postanowiła przypomnieć o sobie akurat przed weekendem, utrudniając dłuższa wypady rowerowe.
Mróz około -5 stopni i wiatr. Z tego powodu przejażdżka całkowicie po mieście i tylko drogami/chodnikami - po porstu nie miałem ochoty na późnejsze czyszczenie rowerów. Dla Marysi była to pierwsza jazda w tym sezonie. Stuknęło jej ok.30km. Mi trochę mniej.
Kategoria Po mieście, Łódź i okolice
Zonk!
-
DST
5.29km
-
Sprzęt [A] Amstaff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krótka przejażdżka dla rozruszania Krótka przejażdżka dla rozruszania kości i załatwienia kilku spraw. Po drodze znalazłem na ramie to:
To chyba definitywnie zakończy mój sezon 2007 :/ Nienawidzę aluminium
Kategoria Po ciemku, Po mieście, Sprzęt, Łódź i okolice
Nixon!
-
DST
30.36km
-
Sprzęt [A] Amstaff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie dostałem wszystkie Wreszcie dostałem wszystkie zamówieone części (kierownicę i widelec) i mogłem po przeszło dziesięciodniowej przerwie wsiąść na rower. Po ciemku, po mieście i w strasznym zimnie. Do tego poluzowała mi się jedna ze śrub mocujących przednie koło i pod koniec wędrowało on sobie prawie że niezależnie od reszty roweru, zmuszając do jazdy w tempie spacerowy i z sercem na ramieniu.
Wniosek mimo to jest jeden: Nixon rządzi! Jest cudowny, piękny i chcę mieć z nim dzieci :)
Trasa: Teo - Retkinia - RDG E - Teo
Kategoria Sprzęt, Łódź i okolice, Po ciemku, Po mieście
Nowe korby
-
DST
13.80km
-
Sprzęt [A] Amstaff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Odebrałem rower z serwisu. Odebrałem rower z serwisu. Nowe korby (XT) prezentują się świetnie, a działają jeszcze lepiej. Cały dzień nie padało, ale oczywiście jak po robocie przyszło mi jeździć, to lunęło. Do tego lewa klamka do naprawy/wymiany... Człowiek ma w życiu zawsze pod górę i pod wiatr.
Trasa: Kilińskiego (Dynamo) - Central - Retkinia - Teo
Kategoria Po mieście, Sprzęt, Łódź i okolice
Wycieczka...
-
DST
16.05km
-
Sprzęt [A] Mike
-
Aktywność Jazda na rowerze
...po wsi z tramwajami.
Kategoria Po mieście, Łódź i okolice
Pierwsze kroki po "wypadku"
-
DST
6.00km
-
Sprzęt [A] Mike
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szwy nadal w nosie, ale Szwy nadal w nosie, ale opuchlizna zeszła, więc wybrałem się po odbiór roweru (po wypadku został u ojca)
Trasa: Retkinia - Teofilów
Kategoria Po mieście, Łódź i okolice