bendus.bikestats.plblog rowerowy

avatar bendus
Jedlicze A

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

Moje rowery

Chińczyk 854 km
Epic EVO 104 km
MotoRower 215 km
Supernormal 310 km
45650b 2669 km
[A] Amstaff 1239 km
[A] Prophet 3754 km
[A] Enduro 903 km
Spitfire 104 km
[A] Zumbi 182 km
[A] Poison 330 km
[A] Canyon 116 km
[A] Mike 1113 km
[A] Tomac 2998 km
[A] Moon 180 km
[A] Scraper 2525 km
[A] Stevens 310 km
[A] Mongoose
[A] Kryptoszosa 656 km
ŁRP 249 km
[A] Marin 1479 km
[A] Mieszczuch 632 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bendus.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Z głową w chmurach

Wtorek, 4 sierpnia 2009 | dodano: 04.01.2017Kategoria Międzygórze 2009, Masyw Śnieżnika, Góry
Oprócz głowy, w dniu dzisiejszym były i nogi i ręce i dupsko, bo tak pogoda dopisała. W niedzielę w nocy nad Kotlina Kłodzka (i ponoć nad sporą częścią Polski) przeszła spora burza. W związku z tym postanowilismy dać szlakom jeden dzień na przeschnięcie i na rowery wsiąść dopiero we wtorek. Liczyliśmy, że wtedy znów wróci pogoda z gatunku zajebiaszczych.
Niestety nie wróciła. O dziewiątej temperatura wynosiła 16 stopni i jakoś uparcie nie chciała za bardzo wzrosnąć. Dodajmy do tego niski pułap chmur, a otrzymamy receptę na wycieczkę w iście jesiennych klimatach.
Na dzisiaj plan nie był w 100% wyklarowany, a ostateczną decyzję o doborze trasy podjąć mieliśmy dojechawszy na Przełęcz Śnieżnicką. Tym razem wjechaliśmy na nia zielonym szlakiem z centrum Międzygórza, przez przełęcz między Smrekowcem a Żmijowcem. Na Przełęczy Snieżnickiej postanowiliśmy zmierzyć się z Czarną Górą. Nie był to chyba najlepszy wybór... Zwykle z zcerwonego szlaku prowadzący przez Żmijowiec i Przełęcz Żmijowa Polana oraz z samego szczytu Czarnej Góry roztaczają się pewnie świetne widoki. Dzisiaj widoczność była miejscami rzędu kilkunastu metrów, więc za wiele nie zobaczyliśmy. Wdrapaliśmy się na szczyt (końcówka trudna, do "wygładzenia z buta", ale i tak sporo jazdy), zobaczyliśmy wieżę widokową (dzisiaj niezbyt widokową) a potem dostaliśmy się, to jadąc, to prowadząc rowery po mokrych kamieniach i korzeniach, do nadajnika. Tu Marysia uznała, że szuterkiem zjeżdżać nie chce i że mamy zjechać jakąś drogą (przynajmniej na mapie było to zaznaczone jako droga leśna) prawie bezpośrednio na Przełęcz Puchaczówkę. "Droga" ta okazała się być kamienistym, błotnistym itp. szlakiem, który na odcinku około 700 metrów miał nachylenie około 32%. Siodło w dół i ogień....
Na dole uśmiech na twarzy oraz syczenie kropli wody, które wrzały na rozgrzanych tarczach hamulcowych. Potem już lajtowy (v max 54,96km/h) zjazd Na Puchaczówkę i dalej Do siennej. Tu miał być obiad, ale jedyną knajpą okzała się "Karczma" z cenami stanowczo nie na nasza kieszeń i z eleganckim wnętrzem stanowczo nie na nasze zabłocone tyłki. Ruszyliśmy więc w drogę i zielonym szlakiem rowerowym wróciliśmy na Przełęcz Żmijowa Polana. Z niej już prawie cały czas w dół, najpierw czerwonym, a potem zielonym pieszym na Igliczną. Tutaj po zapiekance a potem żółtym szlakiem w dół do Międzygórza z małym międzylądowaniem w Ogrodzie Bajek (ultra kiczowatym, acz sympatycznym).
Wyszło nam za mało kilometrów, więc leśnymi duktami wspięlismy się jeszcze na Górę Parkową i z niej śmignęliśmy do domu niebieskim szlakiem.
Rowery były solidnie ubłocone, więc zafundowaliśmy im jeszcze na koniec mycie w potoku.

TRASA: Międzygórze - [zielony szlak] - Góra Parkowa - [zielony szlak] - Przeł. Śnieżnicka (1123 mnpm) - Żmijowiec (1153 mnpm) - Przeł. Żmijowa Polana (1049 mnpm) - Przeł. Pod Jaworową Kopą (1132 mnpm) - Czarna Góra (1205 mnpm) - Przeł. Puchaczówka (862 mnpm) - Sienna - Przeł. Żmijowa Polana (1049 mnpm) - Lesieniec - Igliczna (845 mnpm) - Międzygórze - [stokówki] - Góra Parkowa - Międzygórze




Żmudnie zdobywamy kolejne mnpm'y zielonym szlakiem.








Na czerwonym szlaku przez Żmijowiec


Podjazd na Czarną Górę




Z braku widoków, największą atrakcją Czarnej góry były wielkie ilosci krzaczków jagód. Jak widać, skusiłem się:)


Czerwony szlak poniżej szczytu




"Przełajowy" zjazd poza szlakiami. Nie widać, ale cały czas około 30% nachylenia.




Nieczynny w dniu dzisiejszym wyciąg na Czarną Górę


Atrakcje Ogrodu Bajek :)




Moje "stanowisko pracy" :)


Mycie rowerów w Wilczce. Dużo fajniej niż w domu w wannie :)


Nowe hampelki Marysi na myjni. XT rulez! Na pohybel Soczystym!:)
Rower:[A] Prophet Dane wycieczki: 40.30 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!