Idzie nowe
Piątek, 15 stycznia 2010 | dodano: 16.02.2017
2010-01-15 0 Nie lubię dodawać wpisów bez kilometrów, ale w ostatnich dniach w naszym rowerowym (pół)światku zadziało się sporo, choć niekoniecznie w siodle.
Marysia doszła do wniosku, że w okolicy Łodzi (która to okolica nie obfituje w góry) przyda się jej jakiś rower do szosowch wypadów. Jak to zwykle u niej, błyskawiczenie przeszła od słów do czynów i obecnie firmą kurierska idzie do nas takie cudo:
Giant FCR3.
Ja też jestem w trakcie składania czegoś na asfalt. Mój rower to będzie sztywny MTB na slickach, a nie takie wyspecjalizowane jeździdło jak to Marysi, ale po prostu wykorzystuję części pozostałe po uprgradeach naszych i Ojca MTB. Nie wiem, czy nadążę za Marysią na jej nowym rowerze, ale będę się starał :)
Kategoria Zerowy przebieg, Sprzęt
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!