Pokrzyżowane plany (po raz pierwszy)

Niedziela, 15 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Pobyt w górach zainaugurowaliśmy wczoraj nierowerowo - pizzą i piwkiem (no dobra... piwko w jakimś stopniu było rowerowe). Dzisiaj więc wypadało ruszyć tyłki i wybrać się w góry.
Niestety świetna w dniu wczorajszym pogoda poszła się... zabawiać gdzieś indziej.
Gdy upuściliśmy centrum Międzygórza, z nieba spadły pierwsze krople. Kilkanaście minut później zrobiła się z tego solidna mżawka, a w rejonie Góry Parkowej mieliśmy już normalny deszcz. Postanowiliśmy więc wrócić do domu. Decyzja okazała się słuszna, bo kilka minut po powrocie zrobiła się z tego wszystkiego niezła burza, z piorunami, grzmotami i innymi atrakcjami.



Porażka...

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!