bendus prowadzi tutaj blog rowerowy

bendus.bikestats.pl

Wpisy archiwalne w kategorii

Góry

Dystans całkowity:4521.25 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:37:49
Średnia prędkość:16.29 km/h
Maksymalna prędkość:58.50 km/h
Suma podjazdów:3741 m
Maks. tętno maksymalne:165 (89 %)
Maks. tętno średnie:114 (61 %)
Suma kalorii:10646 kcal
Liczba aktywności:118
Średnio na aktywność:38.32 km i 5h 24m
Więcej statystyk

Que Sera, Šerák

  • DST 35.52km
  • Sprzęt [A] Tomac
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 sierpnia 2014 | dodano: 05.01.2017

Powrót na Šerák, ale tym razem bez wyciągu - rowerem w obie strony.


Podjazd szuterkami, ale brak formy spowodował, że charakterystyczną "dzwonnicę" przy schronisku powitaliśmy z wyraźną ulgą. Z ulgą powitaliśmy też czeskie żarło w schronisku.


Szamając smażony syr, albo coś w ten deseń, podziwialiśmy widoki i szykowaliśmy się na zjazd żółtym szlakiem do Jesenika.






Były pewne obawy, bo szlak prowadzi przez rezerwat za jazdę nim grozi spora "pokuta", ale ostatecznie, po pamiątkowej fotce ruszyliśmy.


Szlak okazał się zajebisty - porównywalny do niebieskiego szlaku, którym w sierpniu 2012 zjeżdżaliśmy spod Pradziada. Z powodu jego zajebistości, zdjęć jest niewiele, bo autentycznie szkoda było się zatrzymywać, ale było wszystkiego po trochu. Kamienisty singiel u góry,...



... kawałek sympatyczną leśną drogą...



...i końcówka przez łąki.



Była to ostatnia wycieczka tego wyjazdu i zarazem jedyna wizyta w Jesenikach, ale tyle wystarczyło, by góry te pokazały się rowerowo z jak najlepszej strony.


Kategoria Jeseniky, Jeseník 2014, Góry, Te fajne

RS2

  • DST 41.55km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 sierpnia 2014 | dodano: 17.01.2017

Z Jesenika na Rychlebske Stezky i szaleństwa na trasach.


Kategoria Rychlebské hory, Jeseník 2014, Góry

RS1

  • DST 36.54km
  • Sprzęt [A] Tomac
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 sierpnia 2014 | dodano: 05.01.2017

Pierwsza czeska wycieczka tego wyjazdu musiała być na Rychlebské stezki. W niedzielę darowaliśmy sobie jazdę, bo był upał, bo na RS byłoby sporo ludzi, bo jesteśmy leniwi. W poniedziałek nie było już wymówek i pojechaliśmy - przez Jeseník Lazne i prosto na Superflow. W tym roku wydawał się fajniejszy niż ostatnio :)


Kategoria Jeseník 2014, Rychlebské hory, Wideło, Góry, Te fajne

Coś tam, gdzieś tam, ale nie za bardzo

  • DST 18.20km
  • Sprzęt [A] Tomac
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 sierpnia 2014 | dodano: 18.05.2017

Nie pamiętam już, co tego dnia przegnało nas z gór. Prawdopodobnie znów załamanie pogody, ale może połączone z brakiem ochoty.
Niezależnie od przyczyny, wycieczka była dość krótka - wjechaliśmy na Rozdroże pod Śnieżnikiem i pojechaliśmy czerwonym szlakiem przez Żmijowiec w stronę Czarnej Góry, by na Żmijowej Polanie podjąć decyzję o powrocie. 





Kategoria Góry, Masyw Śnieżnika, Międzygórze 2014

Na Trójmorski Wierch

  • DST 31.50km
  • Sprzęt [A] Tomac
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 sierpnia 2014 | dodano: 18.05.2017

Dosyć trudno jest przypomnieć sobie po takim czasie co właściwie działo się na wycieczce, która odbyła się 33 miesiące temu, ale spróbować warto.
Trasę odtworzyłem na podstawie mglistych wspomnień i kilku zdjęć, a dystans wyliczyłem za pomocą czeskiego cykloservera.

Wychodzi mi, że nasza pierwsza wycieczka podczas tego wyjazdu wakacyjnego byłą na Trójmorski Wierch. Ostatnio byliśmy na nim w 2009. Od tej pory wiele się tam pozmieniało, bo na szczycie powstała wieża widokowa., więc warto było ją zobaczyć. Wjechaliśmy jak zawsze - stokówkami do schroniska pod Śnieżnikiem, a dalej niebieskim i żółtym szlakiem na Przełęcz Puchacza (tym razem darowaliśmy sobie zielony przez Mały Śnieżnik i Goworek). Z przełęczy, granicznym szlakiem wjechaliśmy na Trójmorski Wierch. 
Na szczycie rzeczywiście stoi wieża widokowa, ale pożytek z niej był tego dnia średni, bo pogoda postanowiła się zepsuć i na widoki nie było za bardzo co liczyć. 
Pogoda generalnie miała tendencje zniżkowe, więc postanowiliśmy zjechać zielonym szlakiem na południe z Trójmorskiego Wierchu i ewakuować się do Międzygórza. Na kwaterę dotarliśmy w samą porę, bo chwilkę po powrocie lunęło.











Podczas popołudniowego spaceru na obiad, znaleźliśmy w Międzygórzu taki napis:

Jeszcze nie do końca wiedzieliśmy, ale później okazało się, że byłby on świetnym mottem tych wakacji.


Kategoria Góry, Masyw Śnieżnika, Międzygórze 2014

Bad luck?

  • DST 37.54km
  • Sprzęt [A] Tomac
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 czerwca 2014 | dodano: 05.01.2017

Sobota miała, zgodnie z prognozami pogody, być najładniejszym dniem długiego weekendu, więc... cały dzień padało. Gdy ruszaliśmy w drogę, towarzyszyła nam lekka mżawka, ale po drodze przerodziła się ona w regularną ulewę. Na Smrku było 7 stopni, lało wiało itp. Zapadła więc decyzja o jak najszybszym powrocie do domu i tak skończyło się tegoroczne jeżdżenie po Izerach

Marysia na Smrku


Kategoria Jakuszyce 2014, Góry Izerskie, Góry

Izerska depresja

  • DST 20.59km
  • Sprzęt [A] Tomac
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 czerwca 2014 | dodano: 05.01.2017

Dzień wcześniej była ładna pogoda, ale podczas naszych wyjazdów stan taki nie może się zbyt długo utrzymać. Deszczowy poranek rozwiał wszelkie nadzieje na poważniejsze jeżdżenie rowerem. Zamiast tego autem pojechaliśmy do Jeleniej Góry, by znaleźć serwis, w którym od ręki przelali by nam przedni hamulec Marysi. Nie znaleźliśmy i w efekcie do Jakuszyc wróciliśmy z kompletem nowych SLX'ów. 
Nowy nabytek wypadało sprawdzić, więc podczas popołudniowo-wieczornej przerwy w opadach pojechaliśmy na obiad do Chatki Górzystów. Tam okazało się, że dupa z babokiem, bo w Chatce "Posiłki tylko dla gości noclegowych". Pokazaliśmy obsłudze mentalnego faka i pojechaliśmy zjeść w Orlu. Żarcie nie umywa się do tego w Chatce, ale przynajmniej coś nam sprzedali.
Brak naleśnika ogólnie mnie zdołował i stanowił dla mnie koniec pewnej epoki, przejście między beztroskim dzieciństwem, a dorosłością. Strzeliłem focha, pieprzyłem jakieś egzystencjalne głupoty, ale walnąłem sobie w Orlu piwko i mi przeszło :)

Izera

Hala Izerska

Moi w Izerach

Z okazji deprechy - gimbusowe granie


Kategoria Z muzyką, Jakuszyce 2014, Góry Izerskie, Góry

Jak zwykle - Izery

  • DST 42.91km
  • Sprzęt [A] Tomac
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 czerwca 2014 | dodano: 05.01.2017

Zgodnie z siedmioletnią tradycją, w Górach Izerskich przynajmniej raz w roku trzeba zawitać. Zawitałem więc. Z Żoną nawet, ale za to bez baterii do aparatu fotograficznego.

Widok z w Wysokiego Kamienia na Karkonosze i Szklarską Porębę

Trasa złożona z samych leniwych kawałków, co to się po nich głównie w dół jedzie , a pociągiem do domu wraca :)


Kategoria Jakuszyce 2014, Góry Izerskie, Góry

Pożegnanie z Sępem

  • DST 9.96km
  • Sprzęt [A] Tomac
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 września 2013 | dodano: 05.01.2017

Pożegnalna rundka - podjazd na Sępią Górę i zjazd niebieskim szlakiem. Oczywiście w deszczu, mgle i całej reszcie jesiennego szajsu :)


..


Kategoria Z muzyką, Świeradów-Zdrój 09.2013, Góry Izerskie, Góry

Singlowa rozpusta

  • DST 42.32km
  • Sprzęt [A] Tomac
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 września 2013 | dodano: 05.01.2017

Świeradów wybraliśmy na miejsce naszych późnych wakacji z racji bliskości do czesko-polskich singli pod Smrkem. Skoro to one były głównym powodem przyjazdu w te strony, nie wypadało pojechać na nie tylko raz. Pojechaliśmy więc po raz drugi. Tym razem jednak nie władowaliśmy się na nudną północną część, a pojechaliśmy na sprawdzone trasy na stokach Smrka.
O ile na początku nie chciało mi się wcale jechać (bo zimno, bo deszcz, bo spać się chce, po ponieważ), to ostatecznie było całkiem zajebiście :)












Kategoria Świeradów-Zdrój 09.2013, Góry Izerskie, Góry